Na gazie LNG, kosztującym 4 euro, trudno budować jakikolwiek transport drogowy. Sam za siebie mówi też absurd obecnej sytuacji – najpierw wpompowano miliony euro, by przekonać przewoźników do korzystania z LNG, a gdy okazało się, że jest to paliwo bardzo newralgiczne, zdolne podrożeć o kilkaset procent w ciągu kilku miesięcy, firmy transportowe pozostawiono same sobie.
» Artykuł pochodzi z serwisu Transport Manager – kliknij tutaj, aby przeczytać cały